Obudziłam sie szczęśliwa jak nigdy Nathana przy mnie nie było.Ubrałam się w różową zwiewną sukienkę i zeszłam do kuchni.Tam zobaczyłam Natha robiącego śniadanie.Podeszłam do niego i sie przytuliłam.
-Hej jak się spało?-spytał
-Świetnie-odpowiedziałam i pocałowałam go w polik.
Usłyszałam jak schodzi reszta a Tomem na czele.
-Co na śniadanie?-spytał
-To co sobie zrobisz-odpowiedział Nath.
Wyjrzałam przez okno i zobaczyłam pełno reporterów.Postanowiliśmy iść na zakupy.Miałam ubrać bluze z kapturem ale że było ciepło wzięłam jedną z czapek mojego chłopaka.Wyszliśmy z domu i nieobyło się bez przepychanek.
Weszliśmy do vana i pojechaliśmy do centrum handlowego.Po mniej więcej godzinie byliśmy na miejscu.Od razu ja i Nathan pierwsi ruszyliśmy do sklepów.Po zakupach wszyscy poszliśmy do kina na "Dziedzictwo Bourn'a", a na koniec na zakupy do supermarketu.Ja i Nath poszliśmy na słodycze,Max i Siva na mrożonki a Tom i Jay na alkohol i napoje.
-Nath co się dzieje?-spytałam
-Dzisiaj jest impreza i moja siostra przyjeżdża-odpowiedział.
Po godzinie zakupów wróciliśmy do domu.Poszłam do sypialni i rzuciłam sie na łóżku, nie miałam na nic siły.Była 16:39 a impreza miała być o 19.Postanowiłam że założe moje szorty i T-shirt Natha i szilki.Usłyszałam pukanie do drzwi Nathan otworzył i mnie zawołał.
-Alex to Jessica moja siostra-przedstawił Nath-Jess to moja dziewczyna Alex.
-Wreszcie zerwałeś z Rose nigdy jej nie lubiłam-powiedziała.
Za Jess weszła jeszcze jedna dziewczyna brunetka zielone oczy.
-Nath,Alex to Anna moja przyjaciółka-przedstawiła-Ann to Nath i jego dziewczyna Alex.
Ann cały czas gapiła się na Natha,miałam chęć jej wydrapać oczy,ale nie zrobie nic bez powodu.Jess poszła przedstawić swoją koleżankę reszcie a ja zostałam z Nathanem w salonie.
-Mój kolega przyjdzie z Rose mam nadzieje że nie będziedz zła-powiedział i zaczął całowac mnie po szyi
-Nie nie będe-powiedziałam
Rozległo sie następne pukanie do drzwi Nath wstał i otworzył moim oczom ukazała się Rose.
-Alex to mój kolega John-powiedział "Baby Nath"-John to Alex moja dziewczyna
-Chcecie piwo?-spytałam
-Pójde z tobą-powiedzieł John
Gdy doszliśmy do kuchni objął mnie.
-Puść mnie!-krzyknąłam
-Ok,jaka dzika-powiedział
Wzięłam dwa piwa i wróciłam do salonu.Tam oczywiście Rose przystawiała się do Nathana.
-Rose odczep się od niego-powiedziałam
-Nath!!!-krzyknęła jak mniemam Jess
-Już idę!!!!
-PERSPEKTYWA NATHA-
-Co?-spytałem
-Przypilnuj mi Ann-poprosiła mnie
-No ok-odpowiedziałem
Nagle Ann zaczęła mnie całować.Zobaczyłem że Alex to widzi.
-EJ!Ja mam dziewczynę-krzyknąłem-Alex czekaj!
-PERSPEKTYWA ALEX-
Poszłam na chwilę do kuchni a tam co? Nath się całuje z Ann.
-Alex czekaj-krzyczał ale ja to zignorowałam
Wybiegłam z domu i poszłam do parku.Może to głupie chodzić do parku w nocy ale cóż.Poczułam ciepłe dłonie na moich ramionach.To Nath.
-Czego ty tu chcesz?-spytałam wściekła
-Chcę przeprosić-powiedział
-Nie,to koniec z nami jeżeli o to jej chodziło możesz jej to powiedzieć-oznajmiłam.
Wstałam z ławki i poszłam do domu.Poszłam na góre i wszystkie rzeczy przeniosłam do mojego pokoju.Po wszystkim usiadłam na łóżku i zaczęłam płakać.W tym momencie do pokoju wszedł Tom.
-Młoda co się dzieje?-spytał
-Zerwałam z Nathanem-powiedziałam
-Co się stało?-dalej drążył
-Całował sie z Ann-odpowiedziałam
-Zaraz przyjde-przytulił mnie i wyszedł
-PERSPEKTYWA TOMA-
Poszłem szukać młodego.Znalazłem go całującego się z Ann. Podeszłem i uderzyłem go nikt nie będzie krzywdził mojej siostry.
-Co ci odbiło?-spytałem zły
-Ann mnie pocałowała -tłumaczyła sie
Nagle do pomieszczenia wpadła siostra młodego Jess
-Co tu sie dzieje-spytała
-Twoja koleżanka pocałowała Nathana Alex to zobaczyła i zerwała z nim-odpowiedziałem-Kochasz Alex?-spytałam młodego
-Tak bardzo-odpowiedział
-To leć do niej!-krzyknąłem
-WRACAMY DO ALEX-
Do pokoju wbiegł Nath z czerwonym polikiem.Padł na kolana i mnie przepraszał.Nie mogłam znieść tego widoku.
-Chodź do mnie-powiedziałam
Przytulił mnie poczułam jego ciepło i zapach.Do pokoju wszedł Max i zrobił nam zdjęcie.Wróciliśmy do towarzystwa na dole.Poszłam do kuchni i wyjęłam mrożonkę.Wróciłam do salonu i przyłożyłam ją do polika mojego chłopaka.Nath pocałował mnie a ja oddałam pocaunek.W pewnym momencie wziął mnie na ręce.
-To pa!My idziemy robić dzieci-powiedział
Gdy weszliśmy do pokoju rzucił mnie na łóżko.Nawet nie zauważyłam kiedy byliśmy w bieliźnie.Jednak po chwili nie mieliśmy jej.Pieściliśmy nawzajem swoje ciała.Powoli wszedł we mnie poruszał się coraz szybciej brutalniej.Wiłam się pod nim zaczęłam cicho jęczeć.Nagle usłyszeliśmy huk.....
Pisz szybko nexta !!!!
OdpowiedzUsuńRozwaliłaś mnie tesktem:
,,To pa!My idziemy robić dzieci''
Zapr. do mnie na:
http://zgodabudujeniezgodarujnuje.blogspot.com/