-Za co to?-spytał chytrze sie uśmiechając
-Na przeprosiny-odpowiedziałam-Nie wiem co mnie poniosło
-Już dobrze ale wiesz że na przeprosiny to za mało-uśmiech nie schodziła mu z twarzy.
-Wiem i jestem gotowa na wszystko-powiedziałam i ponownie go pocałowałam.
Nathan zamknął drzwi na klucz żeby nie proszonych gości nie było.
Powoli kierowaliśmy sie w strone jego łóżka .Popchnąła mnie nanie i sam sie na mnie położył. Zaczął rozpinać moją sukienke która po chwili leżała obok łóżka ja zdjęłam z niego T-shirt i rzuciłam gdzieś za siebie. Sam zdjął sobie sobie spodnie i został przede mną tylko w bokserkach.Kiedy nie mieliśmy na sobie nic delikatnie i powoli wszedł we mnie.Z każdą sekundą poruszał sie coraz brutalniej pieszcząc przy tym moją szyje i piersi.
-Kocham cię -powiedział po skończonym stosunku
-Ja ciebie też-odpowiedziałam
Tej nocy kochaliśmy jeszcze nie raz.



4 komy będzie rozdział.
super czekam na nexta
OdpowiedzUsuńświetne ^^
OdpowiedzUsuńno w końcu razem są ^^
ale sie ciesze :D
nie ma tej baby ^^
genialny ;)
W.